Ochrona krajobrazu i przestrzeni miejskiej a kształtowanie i ochrona terenów zieleni

Wyzwania związane z rosnącymi temperaturami w miastach oraz presją inwestycyjną wskazują na potrzebę skutecznych rozwiązań prawnych i instytucjonalnych dotyczących ochrony krajobrazu. Temat ten poruszy podczas Open Eyes Economy Summit 2024 w ścieżce tamatycznej “Zbrodnia na krajobrazie”, której koordynatorem jest Maciej Nowak.

Zagadnienia związane z szeroko rozumianą ochroną krajobrazu i przestrzeni miejskiej należy postrzegać wielowymiarowo. Z jednej strony można je bezpośrednio powiązać z wymiarem kompozycyjno–estetycznym. Niemniej poza nim możemy wyróżnić szereg innych, powiązanych aspektów: przyrodniczy, społeczno–gospodarczy, a także kulturowy. Na szczególną uwagę zasługuje również istotny w niniejszym kontekście wymiar klimatyczny. On również jest bardzo mocno, na zróżnicowane sposoby rozbudowany. W niniejszym tekście chciałbym zwrócić  szczególną uwagę na związane z przedstawionymi zagadnieniami kwestie ochrony i kształtowania zieleni w miastach.

Sam temat ochrony i kształtowania zieleni w miastach również jest szeroki i wieloaspektowy. Poniżej zostaną opisane przede wszystkim uwarunkowania prawno – instytucjonalne. Albowiem w wielu wzajemnie skrajnie zróżnicowanych pod względem politycznym, czy społecznym państwach mogą występować zbliżone problemy. Zmieniające się, coraz bardziej intensywne temperatury okazują się coraz bardziej dokuczliwe dla mieszkańców miast (czego najszerszym wyrazem jest efekt miejskiej wyspy ciepła) w różnych częściach świata. Rozwój terenów zieleni przynosi istotny efekt: gwarantuje co najmniej realizację celu adaptacyjnego i mniejszą dokuczliwość wysokich temperatur. Nie budzi również wątpliwości rola zieleni w zakresie celów związanych z rekreacją oraz ochroną zdrowia. Niemniej pojawia się przy tej okazji uniwersalny problem: jak chronić zieleń miejską przed presją inwestycyjną, a także (idąc znacznie dalej) jak przeznaczać inaczej dotychczas wykorzystywane tereny miejskie na cele związane z zielenią. Przynajmniej w części przypadków pojawia się tu ryzyko konfliktów przestrzennych. Teoretycznie zieleń miejską powinny chronić instytucje prawne. W praktyce często bywa tak, że nawet jeżeli w danym państwie takie instytucje występują to i tak presja rynkowa może okazać się silniejsza i znacznie bardziej skuteczna.

Można odwołać się do wybranych przykładów poszczególnych państw, w których wskazane problemy są jeszcze szersze (a tym samym jeszcze bardziej ciekawe z perspektywy zewnętrznego obserwatora). Miasto Kumasi w Ghanie nosi często miano „miasta – ogrodu”. Niestety stwierdza się w nim regularne ograniczanie powierzchni terenów zieleni, przeznaczanych na kolejne komercyjne inwestycje. Zauważalny więc w tym przypadku jest klasyczny proces, w ramach którego kwestie krajobrazowe poświęca się na rzecz komercyjnego zysku. Tendencje te próbują blokować planiści przestrzenni. Napotykają jednak na opór ze strony konserwatywnych władz plemiennych, również władających częścią miejskich nieruchomości. To dobry przykład, w którym z jednej strony nastawienie na zysk, a z drugiej względy kulturowe blokują realizację ważnego z perspektywy krajobrazu i klimatu celu. Inne problemy występują w Iranie. Stwierdza się tu poważne nierówności przestrzenne (zwłaszcza między miastami a peryferiami). Władze krajowe deklaratywnie próbują odpowiadać na wyzwania klimatyczne związane z poszerzaniem powierzchni zieleni w miastach. Kluczowym utrudnieniem pozostaje centralizacja oraz znikomy zakres partycypacji społecznej. W takiej sytuacji nawet przepisy irańskiej Konstytucji, w których podkreśla się obowiązki w zakresie ochrony środowiska, często pozostają niezrealizowane. Aby jeszcze bardziej poszerzyć perspektywę możliwych wyzwań i problemów, zwróćmy uwagę na Brazylię. W państwie tym występuje pogłębiona refleksja zarówno na temat partycypacji społecznej, jak też powiązaniu ich z treścią poszczególnych instrumentów planowania przestrzennego. Występują jednak inne problemy. W brazylijskich miastach jest bowiem zauważalny problem nieformalnego osadnictwa. Czyli znaczące części miast są zagospodarowane oddolnie, w oderwaniu od porządku państwowego (w tym przestrzennego). Dochodzą do tego głosy oskarżające władze miast o wdrażanie niesprawiedliwych klimatycznie rozwiązań: nadmiernego preferowania „zazieleniania” bogatszych dzielnic oraz wprowadzania wynikających z wyzwań klimatycznych ograniczeń (a nawet wywłaszczeń) w biedniejszych dzielnicach miast.

Powyższe, syntetycznie ujęte przykłady dają szerszy obraz złożoności relacji celów krajobrazowych, przestrzennych i klimatycznych w miastach. Pokazują, że tak zróżnicowane czynniki jak ustrój państwa, zwyczaje kulturowe i problemy społeczne mogą utrudniać ambitniejszą realizację celu ochrony i kształtowania terenów zieleni. W takich sytuacjach przepisy albo okazują się niekonsekwentne, fragmentaryczne, albo (nawet jeśli są) – zupełnie nieskuteczne. Również z tego powodu tak ważna i potrzebna wydaje się dyskusja o możliwych rozwiązaniach instytucjonalno – prawnych. Dyskusja taka jednak musi być oparta na uwzględnieniu szerokiej pozaprawnej perspektywy. Z jednej strony musi odwoływać się do sfery dyskusji bardziej teoretycznej, ale z drugiej strony również znajdować konkretne przełożenie na polityki miejskie. Próba przeprowadzenia takiej szerokiej, wielostronnej dyskusji zostanie podjęta w ramach najbliższego Kongresu Open Eyes Economy Summit, w ramach ścieżki „Zbrodnia na krajobrazie”. Eksperci i naukowcy, reprezentujący różne kraje i różne perspektywy tematyczne zastanowią się zarówno na temat kluczowych barier, jak też rozwiązań gwarantujących sukcesy w zakresie ochrony miejskiego krajobrazu. Niewątpliwie przy tej okazji pojawi się również omówiony powyżej temat miejskiej zieleni.

dr hab. Maciej J. Nowak, prof. ZUT
Zachodniopomorski Uniwersytet Technologiczny w Szczecinie
Członek Rady Programowej OEES, koordynator ścieżki tematycznej “Zbrodnia na krajobrazie”

Skip to content